Tradycje garncarstwa w Czarnej Wsi Kościelnej sięgają końca XVII wieku. Niegdyś w wielu domostwach zajmowano się tu wyrabianiem naczyń ceramicznych oraz dachówki i ich wypałem w tradycyjnych piecach ziemnych. To od czarnego dymu snującego się po całej okolicy i pochodzącego z miejscowych wypałów nadano nazwę wsi. Obecnie z uwagi na globalizację i napór masowej produkcji oraz sukcesywne zmniejszanie się liczby osób parających się tą dziedziną rękodzieła istnieje realne ryzyko zaniku tej techniki rzemiosła. Dlatego też niezbędnym jest przekazywanie tej wspaniałej umiejętności rękodzieła kolejnym osobom, które pragnęłyby kontynuować lokalne tradycje.

Mając to na uwadze od początku roku do końca grudnia Dom Kultury w Czarnej Wsi Kościelnej realizuje projekt „Garncarstwo – ginący zawód”. W pracowni Pawła Piechowskiego, pod jego czujnym nadzorem, trzy osoby uczyły się wydobywania i obróbki gliny, toczenia na kole garncarskim, zdobienia naczyń oraz ich wypalania w tradycyjnym piecu opalanym drewnem.
Czy pozyskaliśmy nowych garncarzy? Czas pokaże, ale rokowania są naprawdę obiecujące.

Projekt finansowany w całości ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.